Wczoraj w małej Sali Obrad Rady Miasta (RM) odbyło się, zgodnie z zapowiedziami przewodniczącego RM, nadzwyczajne posiedzenie komisji sportu. Na spotkanie zostali zaproszeni wszyscy radni (większość nie skorzystała), prezes Ruchu Chorzów oraz wiceprezydent miasta Chorzowa Ciężkowski. Posiedzenie w całości było poświęcone sytuacji w jakiej obecnie znalazł się nasz klub. Spotkanie było długie oraz czasami napięte jednak przebiegło w dość kulturalnej atmosferze. Co ciekawe także wczoraj dostaliśmy odpowiedzi z Urzędu Miasta na nasze pytania ze stycznia, całe pismo zamieszczamy w formie zdjęć do tego wpisu. Z rzeczy ważnych jakich się dowiedzieliśmy:

Po pierwsze zapisane w budżecie wykupienie akcji Ruchu za 2 miliony przez miasto ma być zrealizowane w połowie marca. Jest to progres znaczny w stosunku do zeszłego roku, mamy nadzieję, że za rok uda się jeszcze szybciej wykonywać Zarządowi Miasta uchwały rady. Dodatkowo na najbliższej sesji rady miasta powinna zostać dokonana korekta budżetu i zwiększenie kwoty na to zadanie o 1,1 miliona złotych. Te pieniądze mają być formą zwrotu klubowi kosztów wynajmu stadionu w Gliwicach, gdyż jak przypominamy dotychczas wszystkie koszty związane z meczem przy Okrzei ponosił klub. Te pieniądze mają trafić do klubu we wrześniu. Chcielibyśmy zaznaczyć, że jest to kwota mniejsza o 100 tysięcy niż na piśmie, które do nas trafiło. Nie wiemy skąd taka różnica w przekazie. Suma ta na pewno nie zrekompensuje wszystkich wydatków poniesionych przez klub takich jak transport, rebranding stadionu i dostosowanie stadionu do rozgrywek F1L. Zakładając, że wersja z przekazaniem 1,1 miliona jest obecnie najbliższa prawdy klub nadal byłby stratny o około 250 tysięcy.

Co do obecnego stadionu przy ulicy Cichej 6. Prezydent Ciężkowski przedstawił notatkę służbową, w której zostało zawarte, że realizacja wycięcia świeczek jest możliwa bez przetargu i nie powinna zająć więcej niż 8 tygodni. Te 8 tygodni należy liczyć od 7 lutego. Zatem zapewne z końcówką kwietnia krajobraz Chorzowa na zawsze straci już resztę historycznych lamp oświetleniowych. Potem nastąpi procedura przetargowa na nowe oświetlenie. Nie padły konkretne terminy czy deklaracje dotyczące kwot. Zaznaczono problemy z przyłączem i energią w kontekście realizacji podgrzewanej murawy na boisku bocznym, co za 2 lata ma być wymogiem grania w ekstraklasie. Możliwe będą kolejne inwestycje; padła kwota takiej modernizacji około 6 milionów.

Mimo zaznaczenia początkowo przez przewodniczącego, że nie będziemy rozmawiać o sprawach historycznych i kwestii nowego stadionu i tak duża część czasu została poświęcona temu zagadnieniu. Ogromnie streszczając i upraszczając. Nie ma pieniędzy na stadion. Raczej też nawet nie ma na zrobienie częściowo stadionu, choć tutaj będziemy naciskać na spotkanie ze skarbnikiem miasta Chorzów Panią Kern. Część obecnych wyraziła podobną chęć w kontekście budowy chociaż jednej trybuny. Dyskusja była momentami zażarta, ale na jedno właściwie wszyscy się zgodzili. Obecny projekt, głównie z racji braku możliwości etapowania i jego wieku, jest niedostosowany do obecnej sytuacji. Nie padły jasne deklaracje o nowym projekcie, znowu na drodze mają stać finanse, ale jeśli cokolwiek miałoby się ruszyć z nowym stadionem to stworzenie nowego projektu, zakładającego budowanie go etapami, jest najbliżej.

Po 2 godzinach rozmów spotkanie się zakończyło. Padły deklaracje, że jeśli Cicha nie będzie spełniać kryteriów ekstraklasy to miasto dalej deklaruje pokrywanie kosztu wynajmu stadionu zastępczego. Próbowano uzyskać deklaracje od nas w kontekście modernizowania dalszego Cichej albo przekazywania środków na nowy projekt, ale nie postanowiliśmy brać udział w takiej rozgrywce, zwłaszcza gdy radni i zarząd miasta mówią, że nawet jeśli projekt nowy zostałby stworzony nie mieliby środków na jego realizację, może na 1 trybunę z zewnętrznym wsparciem finansowym. Jeśli będą następne spotkania poinformujemy Was o ich wyniku.

%d bloggers like this: