Kolejnym transferem do Wielkiego Ruchu jest Piotr Stawarczyk! Z eRką na piersi występował przez 6 lat podczas których rozegrał 185 spotkań strzelając 10 bramek. Był jednym z autorów największych sukcesów Ruchu w XXI wieku zdobywając z Niebieskimi trzy medale Mistrzostw Polski.
Zapraszamy do lektury wywiadu z popularnym „Stawarem”!

Piotr, z naprawdę wielką przyjemnością ogłaszamy, że dołączasz do społeczności Wielkiego Ruchu. Na szczęście długo nie trzeba było Cię namawiać. Dlaczego zdecydowałeś się na taki krok?

Decyzja była prosta. Spędziłem w Ruchu kilka lat, podczas których przeżyłem wiele wspaniałych momentów. W związku z tym darzę Ruch ogromnym sentymentem więc nie było się nawet nad czym zastanawiać jak usłyszałem o tej inicjatywie.

Przykłady pomocy swojemu klubowi przez kibiców Wisły były bardzo głośne. Znajdziemy też przykłady mniej medialnych, ale ważnych „oddolnych” działań. Myślisz, że to dobry kierunek dla środowisk kibicowskich?

Przykład Wisły pokazał jak wielką siła są oddani kibice. Myślę, że to jest dobry kierunek ponieważ to pozwoli na jeszcze większą identyfikacje kibiców z klubem ale myślę że też i zawodników w stosunku do kibiców jak pokażą wsparcie i pomoc w trudnych dla klubu momentach. A wiadomo że Drużyna i Kibice w klubie są największą wartością więc ich relacje powinny być dobre. Jednak aby wsparcie kibiców nie szło na darmo niezbędne wydaję się dobre zarządzanie klubem przez działaczy aby akcje przeprowadzane przez kibiców były odpowiednio wykorzystywane.

Uważasz, że stowarzyszenia takie jak Wielki Ruch powinny skupiać się na pomocy pierwszej drużynie, czy koncentrować się głównie na pomocy i dotowaniu akademii i organizowaniu akcji dla dzieciaków?

Uważam że większość działań powinno być skierowanych do pomocy dla Akademii i dzieciaków ponieważ to jest przyszłość Klubu a z pewnością na co dzień na wiele rzeczy brakuje pieniędzy. Pomoc dla pierwszej drużyny ograniczyłbym do krytycznych momentów, takich jak ostatnio w Wiśle Kraków.

Byłeś zawodnikiem Ruchu, gdy przeżywał swój najlepszy okres w XXI wieku. Co było tajemnicą Waszych sukcesów?

Z pewnością niepowtarzalna atmosfera w szatni, co przeradzało się w tzw „charakter drużyny”. Poza tym też umiejętności i doświadczenie wielu zawodników bo przecież samą atmosferą w drużynie meczów się nie wygrywa.

Co aktualnie słychać u Ciebie poza boiskiem? Jeszcze będąc zawodnikiem Ruchu kończyłeś studia ekonomiczne i planowałeś różne inwestycje. 

Zajmuję się z żoną inwestowaniem w nieruchomości. Obecnie kupujemy mieszkania, podnosimy ich wartość poprzez remont i następnie je sprzedajemy. Na nudę nie narzekam:)

Z kolei na to co dzieje się na boisku też nie możesz narzekać. Radzisz sobie ze swoimi kolegami bardzo dobrze. Puszcza Niepołomice jest na szóstym miejsc, ty grasz regularnie. Po trzech latach można chyba już powiedzieć, że… zapuściłeś w Puszczy korzenie.

Przeważnie jak trafiałem do któregoś z klubów podczas kariery to zapuszczałem w nim korzenie Tak było w Widzewie, Ruchu i nie inaczej jest w Puszczy gdzie mam nadzieję że zapuszczę je jeszcze głębiej.

Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda się ustabilizować sytuację finansową, sportową i organizacyjną Ruchu. Czy gdyby udało się awansować na zaplecze Ekstraklasy, rozważyłbyś propozycję powrotu do Chorzowa?

W związku z ogromnym sentymentem dla Ruchu na pewno rozważyłbym propozycję powrotu na Cichą. Niby nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki ale przykłady chociażby Łukasza Surmy i Marcina Malinowskiego pokazały że powroty bywają bardzo owocne.

Liczymy, że jeżeli czas i terminarz Puszczy pozwoli, odwiedzisz Cichą i stanowisko Wielkiego Ruchu!

Będę na bieżąco monitorował kalendarz gier w rundzie wiosennej i jeżeli nadarzy się taka okazja z wielką chęcią odwiedzę stadion przy Cichej by po raz kolejny poczuć tamtejszą atmosferę.

%d bloggers like this: